9 grudnia 2017 r. wolontariusze HOPE zafundowali kolejną atrakcję podopiecznym Środowiskowej Świetlicy Socjoterapeutycznej „Arkadia”.  Podróż do świata wirtualnej rzeczywistości – to marzenie każdego: gimnazjalisty i licealisty, emeryta i rencisty, chłopaka i dziewczyny, pracownika umysłowego i fizycznego, fana Zenka Martyniuka i Robina Hooda.   Abigail, Renia, Wiktoria, Julka, Łukasz i … założyli gogle i przenieśli się w zupełnie inny świat. Odległe krainy jeszcze nigdy nie były tak blisko jak dziś. Jedno kliknięcie zabrało ich na szczyt góry, po której zboczach mogli spacerować i podziwiać zapierające dech w piersiach widoki. Wysoko prawda? To dopiero początek! Eksploracja Układu Słonecznego, wizyta u podnóży islandzkiego wulkanu, sekretne (i magiczne) pomieszczenia, odległe kosmiczne stacje serwisujące roboty i wiele innych miejsc są dziś bliżej niż myślisz (podpowiadają Jaś, Jan i Bartek). Paulinka i Krystian zobaczyli z bliska kraje, które są zbyt daleko, by pojechać do nich autostopem. Miłośnicy zwierząt (Kacper i Michasia) mogli stanąć oko w oko z dinozaurem, czy pobawić się z przeuroczym cyberpieskiem.
Wskazówka Zuzi, Mai i Martynki: nauka sposobu chodzenia po wirtualnej rzeczywistości zajmuje chwilę i nie sprawiała nikomu najmniejszego problemu. Opiera się na dwóch przyciskach i jest w pełni intuicyjna – ten trudny wyraz dopowiedzieli eksperci z salonu. Trudniejsze jest natomiast powrócenie do realnego świata, gdzie aby chodzić trzeba poruszać nogami, a nie wciskać przyciski (zgodnie przytakują opiekunowie grupy: Renata, Agnieszka i Basia).

Wspaniała przygoda w Akademii VR to nie tylko potężna dawka wiedzy zaprezentowanej w bardzo innowacyjny i przystępny sposób, ale również świetna alternatywa dla kina (niedopuszczalne rzucanie się popcornem), grania na komputerze, a nawet siłowni – dostarczyła dużej dawki ruchu (potwierdzają wszystkie dzieci z „Arkadii”).

Jeszcze tylko wystawa poświęcona sadze Star Wars - Gwiezdne Wojny. Pamiątkowe fotki z postaciami i rekwizytami, które do tej pory znane były tylko z filmów, gier, książek i komiksów. Głodni (wszystkiego oprócz wrażeń!!!) napełniliśmy żołądki w restauracji Mcdonald’s i szczęśliwi wróciliśmy do realu w bajecznie przystrojonym Mazowiecku.

To była wycieczka pełna MAGII… Dziękujemy NUTRICIA!!!

GALERIA

 RJotka